sobota, 1 marca 2014

Rozdział 9

Pojechaliśmy do Nevermind Raval. Był to bardzo dobrze oceniany klub nocny.
Weszliśmy do środka i przywitała nas głośna muzyka. Wszędzie było czuć papierosy i alkohol, ale przyzwyczailiśmy się do tego zapachu. Mieliśmy zarezerwowany stolik. Zostawiliśmy tam swoje zbędne rzeczy i ruszyliśmy na parkiet. Kilku facetów postawiło mi drinki. Po 5 pierwszych byłam pół przytomna.
Tańczyłam ze wszystkimi, aż w końcu przyszedł on. Z pierwszego rzutu oka, wydawał się czarujący.
Si: Może chcesz drinka? Stawiam.
S: Sorry, ale już się tak nachlałam, że nie...
Si: No proszę. Dla mnie.

S: No dobra, ale ostatni - Uśmiechnęłam się do chłopaka, który poszedł w stronę baru.
Ja, czekając na przyjście Sivy, bo tak miał na imię, zaczęłam bawić się moją bransoletką. Przy barze siedział też Hazza. Przyglądał mi się od czasu do czasu. Nie pił wogóle, albo ja tego nie widziałam. Po chwili Siva wrócił z napojami.

Si: Na zdrowie. Wiedziałem, że się skusisz. - jego uśmiech mnie rozwalał. Za każdym razem czułam ciarki na plecach.
Si: Może się przejdziemy na spacer? Znam tutaj takie jedno miejsce.
S: Spoko, byle nie daleko, bo czuję, że nogi mi zaraz odpadną. Idę tylko po swoją kurtkę i torebkę. czekaj przy wyjściu.
Ruszyłam w stronę naszego stolika. Była tam Lena, Zayn i Louis.
L: Dokąd to?
S: Na spacer kochanie. Już nie wolno z klubu wyjść?
L: Wolno, ale z kim idziesz? - Czy ona zawsze musi mnie męczyć tymi pytaniami?
S: Sama - Walnęłam kłamstwo prosto z mostu.
Z: Wróć zaraz.
S: No spoko. - Poszłam do wyjścia. Według prośby, chłopak czekał na mnie koło drzwi.
Wyszliśmy razem i poszliśmy w stronę gdzie nie było lamp. Wtedy po raz pierwszy coś we mnie drgnęło. Że może to być pułapka albo coś innego, ale skarciłam się w myślach. Dalej szłam przed siebie, aż w końcu poczułam że nie mam sił. Zaczęłam słabnąć a Siva zauważył to. Popchał mnie i wpadliśmy do rowu. Zaczął mnie całować, a ja nie dałam rady się mu oprzeć, chociaż chciałam. Nie miałam na to sił.

***Harry***

Zauważyłem, że ten debil z TW wsypał coś do drinka Diany. Wiedziałem, że coś jest nie tak i postanowiłem ich śledzić. W pewnym momencie Diana osłabła, a ten pedał popchnął ja i wpadli razem do rowu. Było ciemno więc niewiele widziałem,a le gdy podszedłem bliżej, zauważyłem, że on zaczął ją rozbierać.
H: Mamusia cię nie uczyła, że kobiet się nie krzywdzi?! - Wykrzyczałem i zacząłem odciągać tego drania o dziewczyny.
Si: O jaka miła niespodzianka. Kogo my tu mamy?! Czyż to nie Styles?!
H: Wynoś się stąd i to już!
Si: Ashley już ci się pochwaliła?!
H: Czym?!
Si: Że się ze mną pieprzyła!
H: Jakby to była prawda...
Si; Bo jest! zapytaj się jej.
H: Mówię ci, znikaj stąd zanim ci skrzywię ten twój ryj.
Si: Ale się boję! Wielki Harry mnie pobije. Hohoho. - Nie wytrzymałem już.Rzuciłem się na Sivę z pięściami. Przywaliłem po z całej siły w twarz, ale on nie pozostał mi dłużny. na szczęście przybiegli pozostali chłopcy. Wzięli Dianę i rozdzielili mnie z Sivą. Tamten ruszył z powrotem do baru a my pojechaliśmy do domu.
Myślałem nad tym co powiedział mi ten ham. Czy to była prawda? Czy Ashley mnie zdradziła? Nie mogło mi to przejść przez myśl.

***Diana***

Obudziłam się późnym rankiem. Spojrzałam na telefon. Wyświetliła się godzina 14.
Wstałam z łóżka i poszłam zrobić poranną toaletę, po czym się ubrałam i poszłam do kuchni.
Nikogo tam nie zastałam oprócz Leny.
L: Diana, co się wczoraj stało? Znaleźliśmy cię w rowie pół nagą! Coś tam robiła?!
D: Ale że ja?! To nie możliwe. Cały czas byłam z wami w klubie.
L: Pamiętasz naszą rozmowę? Jak wychodziłaś na spacer?
D: Jaką rozmowę?! O czym ty mówisz?

No to mamy kolejny rozdziałek. Jak wam się podoba? Wiem, standardowe pytanie :P 
Co u was, bo ja leże chora w łóżku. 
Wyrażajcie wasze opinie w komentarzach. Dla was to tylko kilka sekund, a dla mnie motywacja do dalszego pisania bloga. No to buziaki i do następnej notki :*

Zapraszam tutaj: kolejnenowezycie.blogspot.com



6 komentarzy:

  1. Cudny rozdział ! :)
    Czekam na next xx

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny!!! Czekam na next ;*
    i wgl... Hazza jest z Dianą? xD
    zapraszam :
    http://lifeisbrutal-onedirection-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybko dawaj nexta plis ..... jak jesteś chora to przecież masz dużo czasu c'nie ? Super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie mam, ale muszę się uczyć na testy w pon. i we wt.
      Następny napiszę jak najszybciej :*

      Usuń
  4. niesamowity rozdział czekam na kolejny :* NEXT !

    OdpowiedzUsuń
  5. Hejka!
    Z wielką przyjemnością informuję cię, że Twój Blog został nominowany do Liebster Award!
    Szczegóły znajdziesz tutaj: http://onedirectiondreamss.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń